Jakiś czas temu zaprezentowałam na blogu przykładowy dzień z mojej diety. Pojawiły się prośby, aby przedstawić jeszcze jeden - inny. Tak też robię:
Some time ago I posted on the blog one day from my diet. You asked for more so here it is:
9:00 Śniadanie/Breakfast
- Jogurt naturalny Danone 175g. (1op.)/Natural yogurt 175g. (1 packet)
- Musli Frutina/Sante (2 łyżki)/Musli (2 spoons)
- Bułka grahamka (1 szt.)/Wholemeal bread (1 slice)
- Polędwica/chuda szynka (1 plaster)/Ham (1 slice)
- Ser żółty (1 plaster)/Cheddar (1 slice)
- Sałata i papryka zielona (wedle uznania)/Lettuce and green paprika (as much as you want)
- Nektarynka (2 szt.)/Nectarine (2)
- Batonik Fitness z czekoladą (1 szt.)/Musli bar with chocolate (1)
- Sok z czarnych porzeczek (szklanka)/Blackcurrant juice (1 glass)
15:00 Obiad/Dinner
- Ryba łosoś (200g. surowego) - pieczona, gotowana, grillowana, folia aluminiowa/Salmon (200g. raw) - cooked/baked/grilled
- Ziemniaki (3 szt. małe)/Potatos (3 small)
- Surówka/Salad:
- pomidor (2 szt. - kostki)/Tomato (2)
- feta (6 kostek)/Feta (6 pieces)
- pieprz (wedle uznania)/Pepper
- liście bazylii i mięsty/Basil and mint
- oliwa z oliwek (skropić)/Olive oil
Wygląda pysznie i wcale nie jest mało. Można się najeść i pewnie daje mnóstwo energii. Też mam dietę - polecam.
OdpowiedzUsuńjakim cudem tyle jesz? :) kiedyś na diecie rzeczywiście jadłam dużo, ale nie aż tyle... teraz trenuję codziennie kilka godzin i bywa że na samym śniadaniu ;)
OdpowiedzUsuńa dietka wygląda przepysznie :)
Zacznijmy od tego, że jestem prawdziwym głodomorem! :)) Ale to fakt - jedzenia jest duuużo i czasem nie daję rady! A o samym śniadanku bardzo niezdrowo... :((
Usuń