Birdy - Wings
Od zawsze docierają do mnie pytania i komentarze na temat moich włosów: "Co z nimi robisz?", "Jak je pielęgnujesz?", "Zażywasz jakieś leki?", "A może wcierasz jakiś magiczny eliksir?"... ;)) Odkąd założyłam bloga pojawiają się też komentarze na temat moich włosów oraz prośby o zdradzenie mojego sekretu w jednym z postów. Nigdy się na taki post nie zdecydowałam, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie miałam co napisać... Moje włosy to zasługa tylko i wyłącznie matki natury no i ewentualnie rodziców... ^^ Wczoraj jednak za namową kuzynki zdecydowałam się na zabieg keratynowy na włosy i chyba nie będę żałować! Na rynku istnieją 3 konkurencyjne firmy: Global, Sunbliss oraz QOD. Ja zdecydowałam się na tę ostatnią, która ma w ofercie 3 rodzaje keratyn: GOLD, SILVER oraz RED. GOLD ma za zadanie odżywić włosy, SILVER wyprostować, a RED ogarnia afro ;)) Mi zależało przede wszystkim na kondycji włosów, więc padło na GOLD. Zabieg polega na:
1) otworzeniu łuski włosa szamponem otwierającym
2) aplikacji keratyny (suszenie i prostowanie)
3) spłukaniu nadmiaru keratyny oraz nałożeniu odżywki.
Ale to tak w telegraficznym skrócie, bo ja u fryzjera spędziłam 4 godziny!!! Ostrzegam, jest to zabieg tylko i wyłącznie dla wytrwałych i cierpliwych. A efekty? Zależą na pewno od rodzaju włosów. U mnie włosy są proste bez użycia prostownicy, mają zdrowy połysk, są gładkie w dotyku i się nie puszą. Ale znam osoby, u których nie było żadnych efektów albo których włosy były bardzo miękkie lecz zbyt ulizane. Zabieg jest stosunkowo drogi, więc na pewno wiąże się z pewnym ryzykiem. Ja nie żałuję!!! <3
Everybody asks me some questions about my hair: "What do you do?", "How do you look for it?", "Do you take any medicines?", "Or meybe you use a special elixir?"... ;)) Since I started to write this blog there have been also some requests to create a post about my hair treatment. However I haven't prepared such a post because I couldn't. I do not use any special tricks or secrets to grow my hair... It is just a merit of mother nature and meybe my parents... ^^ Yesterday however (my cousin's suggestion) I did a keratin treatment on my hair and I think I won't regret! There are 3 rival companies on polish market: Global, Sunbliss, QOD. I chose the last one, which offers 3 kinds of keratin: GOLD which nourishes, SILVER which straightens and RED to deal with the afro ;)) I chose GOLD because I wanted to "feed" my hair. The treatment consists of:
1) opening the structure od the hair with special shampoo
2) applying keratin (hair drying and straightening)
3) washing off the rest of the keratin and applying special conditioner.
But this is a huge shortcut because I spend almost 4 hours in the atelier!!! I warn you - this is only for patient people. And how about the effects? I think they depend on the structure of the hair. In my case, my hair is straight (without using streightener), it is smooth in touch, shiny and healthy. But I know some people who were not happy with the results, because nothing really changed or hair was too drooping. The treatment is quite expensive, so also a little bit risky. But I do not regret!!! <3