Na moim blogu prezentowałam już dwie fryzury taneczne (Waves in my hair, Elegance is an attitude) - jednak zawsze wykonywał je Boyko. Tym razem (między innymi na Waszą prośbę) postanowiłam pokazać krok po kroku jak samemu uczesać się na turniej. No dobra - w końcowej fazie pomagał mi partner, ale nie musieliśmy korzystać z usług profesjonalisty ;)) / I have presented to you on my blog two hair-does so far (Waves in my hair, Elegance is an attitude) - but every time they were made by Boyko. This time (also on your request) I decided to show you step by step how to make your hair style for the competition. OK - in the end it was my partner who helped me, but at least we didn't need a support from the professional ;))
1. Za pomocą małego, gęstego grzebyczka oddzieliłam część włosów, którą potem wykorzystam do przyozdobienia głowy. Resztę włosów spięłam gumką recepturką w kucyk. / I devided my hair into two parts using small and thick comb. The smaller part will be used in the end to decorate the head and the bigger part turned into a ponytail.
2. Używając elastycznych siateczek, wsuwek oraz szpilek upięłam włosy w koka. Kształt i rozmiar jest w pełni dowolny. Ja postawiłam na mały, zgrabny kok o okrągłym kształcie. / Using elastic nets and pins I made a bun from my ponytail. The size and the shape you can choose - I did small round bun.
3. Z wcześniej oddzielonych włosów poukładałam na głowie fale. Przymocowałam je żelem, wsuwkami oraz szpilkami. / I used the rest of the hair and create some waves on my head. I attached them with gel and pins.
4. Na koniec wolne przestrzenie pomiędzy falami wykleiłam różnymi kamieniami Swarovskiego, aby dodać fryzurze trochę błysku i glamu. / In the end I put some Swarovski elements between the waves to make my hair-do more shiny and glamorous.
jak dla mnie to magia dzieje się między 1 i 2, do dziś nie wiem jak to zrobić :x a pewnie to bardzo proste :D
OdpowiedzUsuńBardzo :))
Usuńno dokładnie !!! Czesze się na turnieje i zawsze największy kłopot mam z tą wydawać by się mogło podstawową sprawą, jaką jest właśnie kształt koczka !! Jak zrobić taką kuleczkę. Nie posiadasz może filmików ? Bo ja jak zrobię to taką, że przy pieerwszym ruchu głowy się rozlatuje, a jak zrobię mocną to wygląda jak kształt pogniecionej skarpety :(( Ozdobienia i kosmyki wychodzą w miarę spoko, różne esyfloresy itd. Ale ten koczek heeeelp !!!!
OdpowiedzUsuńNie posiadam żadnych filmików, z resztą nie ma co nagrywać w moim wykonaniu, bo ja akurat mistrzem czesania nie jestem! ;p Ale mogę spróbować pomóc:
Usuń1. Aby uzyskać owalny lub okrągły kształt najlepiej trochę natapirować włosy - wtedy jest większe pole manewru.
2. W pierwszej kolejności układamy włosy (zwijamy) w pożądany kształt.
3. Potem nakładamy siatkę (ja swoje składam na 2 lub nawet na 3 części).
4. Potem przy pomocy szpilek przymocowuję głównie siatkę do głowy - szpilki są tylko w miejscu połączenia się koka z pozostałą częścią włosów, czyli nie przechodzą przez całego koka, a jedynie przez jego "kontakt" z głową (nie wiem czy to da się zrozumieć) ;))
5. Na koniec obowiązkowo dokładam drugą siateczkę i używam lakieru - to sprawia, że kok jest w miarę miękki, ale nie rusza się i nie ma prawa się rozwalić.
Mam nadzieję, że pomogłam ((=
Dzięki serdeczne !! Teraz trzeba mi ćwiczyć :P ale no cóż trening czyni mistrza...Jak widać nie tylko w choreografiach, ale i w dokładności koczka :D hehehe.. A ten "pożądany" kształt owalny to tak układamy wokół kucyka, tak jakby kucyk, który zrobiliśmy wcześniej był osią symetrii i wokół niego układa się i zwija jak kulkę śnieżną kulę z włosów, tak ??
UsuńWtedy wyjdzie kuleczka. Ja zazwyczaj robię "jajko" czyli też wokół gumki, ale z tendencją rozciągania w dół :))
OdpowiedzUsuńHahahah "ksztalt pogniecionej skarpety" ;););)
OdpowiedzUsuń